Agi prezent Walentynkowy..
Jako prezent walentynkowy dostalam… sesje zdjeciowa (czyt. zdjecia testowe obiektywu:)), bo to tak zazwyczaj jest, ze szewc chodzi w dziurawych butach, prawda?? Poza tym, trzeba bylo sie spieszyc zanim calkiem sie zestarzeje, pomarszcze i roztyje:) Wiec w sobote “posprzatalam sie”, pomalowalam, walki nakrecilam i voilà! Jesli ktos jest zainteresowany zobaczyc wiecej Roberta zdjec, zapraszam na jego strone robertchojnacki.com ; ; A to obiektyw na ktory trzeba jakos zarobic bo jest super:) ;