Bye Bye 2016 (video)
Days passes by so quickly, we just had spring and summer and we are already in 2017. Last year was quiet, we did some longer and shorter trips and now looking at the pictures I must say it was pretty good year!
Days passes by so quickly, we just had spring and summer and we are already in 2017. Last year was quiet, we did some longer and shorter trips and now looking at the pictures I must say it was pretty good year!
Całkiem zapomnieliśmy podzielić się nasza dwudniowa wycieczka do Bostonu. Nie zwiedziliśmy jednak wszystkiego co mieliśmy w planach (np. wypłynięcie na ocean oglądać siedlisko wielorybów) bo Lukas nie byl zbytnio nastawiony na zwiedzanie:) ale dzięki autobusowi dla turystów zobaczyliśmy troszkę miasta. A jako ze Boston żyje z oceanu, słynne kanapki z homara i zupa z malzy była strzałem w dziesiątke! Następnym razem wypożyczymy albo weźmiemy ze sobą rowery!
Ok, moze nie chcialo nam sie pchac w tlum az pod glowne punkty widowiskowe gdzie najlepiej widac fajerwerki, ale i tak udalo nam sie znalesc fajne miejsce na ogadanie przedstawiania 4 lipca. PS. szkoda tylko ze po 10 minutach baterie w aparacie sie wyczerpaly, wstyd:(
W ostatnia niedziele zupelnie przez przypadek trafilismy na coroczna parade rownosci w Nowym Jorku. To byla pierwsza parada jaka obserwowal Lukas i choc bardzo mu sie podobala i muzyka i kolorowe stroje, dlugo nie mogl wytrzymac, wiec pozostaje odwiedzenie wiecej roznorodnosci nowojorskiej z parady z 2012 roku tutaj
Bushiwck Open Studio czyli 3-dniowym artystczny festiwal i juz obchodzi 8 lat! Lokalna scena atrystyczna co roku otwiera swoje studia i pokazuje sie szerokiej publicznosci nie tylko ze przez swoje prace ale takze prywanie pokazujac pokazuje swoje rzemioslo. W tym roku festiwal odbyl sie od 30 maja do 1 czerwca i naprawde przechodzi transormacje z nikomu nieznanej imprezy do waznego wydarzenie w kregach arystow nowojorskich. Niestety w tym roku udalo nam sie zawitac na Bushiwck na sam koniec imprezy kiedy wszyscy juz hucznie swietowali jej zakonczenie, ale zawsze mozna wspomniec…read more
OK, dlugo nas nie bylo.. ale byl powod i to duzy! Juz prawie rok temu urodzul sie Lukas i troszke przewrocil nasze zycie do gory nogami:) Teraz nasze przygody przechodzimy w trojke. Mamy buddy to play with:) Teraz maly ma juz 11 miesiecy i tak sie bawimy:
Musimy zaliczac sie do wyjatkowych szczeciarzy, bo nie ucierpielismy przez huragan Sandy, a nawet jako nieliczni mielismy caly czas prad, gaz, wode i ogrzewanie. Niestety wielu ludzi nie milo tyle szczescia. Wielu przy tych niskich temperaturach nadal nie maja pradu i ogrzewania, benzyny, wody. Wiele rodzin potracilo domy calkowicie lub zostaly zalane lub przygniecione przez drzewa (tak samo z samochodami). Z telewizji wiedzielismy, ze Rockaway, plaza na ktora najczesciej jezdzimy serfowac, zostala bardzo zniszczona. 6 dni po huranie Sandy (niedziela) postanowilismy pojechac i zobaczyc co tam sie stalo…i to co…read more
Czasami mamy spozniony zaplon…,ale lepiej pozno niz wcale! Filmik z naszej krotkiego “miesiaca miodowego” na poludniu Francji mial byc ukonczony w nasza pierwsza rocznice slubu (3 wrzesnia), ale jakos czyms tam bylismy zajeci, wiec mamy miesieczny poslizg:) Ach jakby sie tam wrocilo!