Rockaway W Maju
Chyba powinnismy zamiszkac na plazy!!! tak ja lubimy.
Chyba powinnismy zamiszkac na plazy!!! tak ja lubimy.
Pogoda zapowiadala sie wspaniale, cieplo, sloneczne wiec po dobrym sniadaniu a jeszcze lepszej kawie pojechalism na plaze by uczcic dzien mamy tu jest kilka zdjec z nasze wyciaczki.
Czasami mamy dosc miesa i szukamy alternatyw na lunch/obiad…niedawno znalazlam fajny blog a na nim ciekawy przepis na makaron z gryki z warzywami po azjatycku. Tutaj jest orginalny przepis. A ja troszke go zmodifikowalam z racji braku pewnych produktow.. moj przepis na dole makaron: -makaron z gryki/soba -pol szklanki mrozonego groszku -okolo 200g plaskiego groszku (snow peas) -2 duze marchewki -garsc kolendry sos: -okolo 4 duze lyzki sosu sojowego -2 lyzki oliwy -sok z jednej malej limonki -1 lyzka oleju z opiekanych pestek sezamu (toasted sesame oil) -1 lyzeczka miodu…read more
Jak prawie co tydzien odwiedzilismy nasza plaze na Rockway. Zazwyczaj wyjezdzamy jak najwczesniej rano poniewaz czesto rano wiatr jest jeszcze spokojny, slonce slabe, ludzi malo i miejsca parkinkowego duzo. Atmosfera i oswietlenie jest takie leniwe, cicho, spokojne, mgliste, swietne tlo do zdjec. Wlasnie o takiej porze dzielimy plaze z serferami ktorzy szanuja i dbaja o to miejsce i to wlasnie tam mozemy odpoczac mimo to ze to miejsce jest odalone tylko pare kilometrow od Manhattanu. Tym razem Robert otworzyl swoj sezon serfowy (stand up paddle board – zeby jeszcze za…read more
Wiosna jest! Opozniona ale jest i to najwazniejsze.. i chyba informacje dostal kazdy mieszkaniec Brooklynu i nie tylko, bo w ogrodzie botanicznym byly tlumy! Tlumy to malo powiedziane, ludzie kwiatki przyslaniali!:( Zaraz obok biblioteka i Muzeum Brooklynskie i oczywiscie Prospect Park wiec jest z czego wybierac na Flatbush Brooklyn. Ogrod bardzo ladny, ale lepiej wybac sie w dzien, ktory jest mniej oblezony (my przez przypadek trafilismy na swietowanie kulutury japonskiej). Maly sie wybiegal, najadl lodow i zadowolony udal sie na drzemke. Niedziela udana! Juz kiedys opisywalam to miejsce, ale to…read more
Swiateczne nic-nierobienie na Brooklynie.. sobotnie popoludnie spedzilismy w Spritzenhaus a pozniej zabawy i wylegiwanie w McCarren Park. Pysznych lodow z Van Leeuwen ktorych nie zdazylismy udokumentowac bo za szybko zostaly zjedzone.
Ponownie sprawdzanie co w trawie piszczy na plazy.. tym razem bylismy lepiej przygotowani, wzielismy sobie rower i lunch, a ze lunch na plazy to tylko sardynki:)
O rany jesc to my lubimy i nie musi byc wymyslnie, moze byc tylko bagietka z marmolada, ale musi byc smaczna. Ostatnio za kazdym razem z jakiegos powodu bylismy rozczarowani restauracjami, a to obsluga okropna, a to jedzenie feee, przez co zaczelimsy sami wiecej gotowac.. Tak czy inaczej, naprawde to nie wiem dlaczego do tej pory nigdy nie trafilismy do “The Diner”?! Chyba dlatego, ze jak juz woczymy sie po Williamsburgu, to najczesciej bo polnocnej stonie, ale na szczescie ostanio zmieniamy kierunki i zawitalismy na poludniowa strone Williamsburgu. Diner otwarto…read more
Za kazdym razem kiedy przychodzi weekend szukamy okazji zeby wydostac sie z miasta..jakos tak jest ze turysci robia wszytko zeby odwiedzic Nowy Jork, a mieszkancy robie wszytko zeby sie z niego wydostac:) U nas koniec marca, a wciaz wiosny nie widac:( , ale kazdy cieplejszy podmuch powietrza wykorzystujemy na zewnatrz. Koniecznie chcielismy wyprobowac nowe siedzonko na rower dla Lukasa, wiec wybor padl na Camusett State Park, ktory polozony jest na Long Island, na polnoc od Huntington, NY) Juz pisalam o tym parku, ale wtedy byla pozna jesien i pogoda zupelnie…read more
Fajnie sie zlozylo ze urodziny Lukasa wypadly w sobote, do tego pogoda byla sloneczna i ciepla. Skoro Lukas wykazuje duze zainteresowanie zwierzakami, postanowilismy odwiedzic Central Park Zoo, ktore najbardziej znane jest chyba z calej serii kreskowki Madagascaru:) Zoo, ktore po raz pierwszy otworzono w 1860 roku, polozone we wschodniej czesci Centraku (64 ulica i 5 Alleja) jest malutkim zoo ale wystarczajaco zeby spedzic fajnie czesc dnia i nie pasc ze zmeczenia. Trafilismy akurat na karmienie fok co wzbudzilo duze zainteresowanie u Lukaska, odwiedzilimsy rowniez las tropikalny i oczywiscie pingwiny (Ach…read more