Ok, moze nie chcialo nam sie pchac w tlum az pod glowne punkty widowiskowe gdzie najlepiej widac fajerwerki, ale i tak udalo nam sie znalesc fajne miejsce na ogadanie przedstawiania 4 lipca.
PS. szkoda tylko ze po 10 minutach baterie w aparacie sie wyczerpaly, wstyd:(
Ooo! Mnie przypadły w udziale fajerwerki po meczu White Sox w Chicago – umiarkowanie fajne i nawet dopadło mnie pewne wzruszenie, ale takiego szału jak u Was na zdjęciach nie było!
(Ale za to był pierwszy w życiu mecz baseballa. Też nieźle na dobry początek.)
PS Kiedy ostatnio byłam w NY, to 1 WTC był jeszcze w fazie budowy/wykańczania. Wygląda świetnie!
Szkoda ze nie wcisnelismy sie blizej na fajerweki, to dopiero szal!:)
PS 1. 2012 tez zrobilismy kilka zdjec WTC podczas budowy: http://robertiaga.com/2012/03/20/world-trade-center-progress/
PS 2. bylam kiedys na meczu baseballa i bardzo sie rozczarowalam, nuuuddaa.. a tobie sie podobalo?