Rockaway Beach
Jak prawie co tydzien odwiedzilismy nasza plaze na Rockway. Zazwyczaj wyjezdzamy jak najwczesniej rano poniewaz czesto rano wiatr jest jeszcze spokojny, slonce slabe, ludzi malo i miejsca parkinkowego duzo. Atmosfera i oswietlenie jest takie leniwe, cicho, spokojne, mgliste, swietne tlo do zdjec. Wlasnie o takiej porze dzielimy plaze z serferami ktorzy szanuja i dbaja o to miejsce i to wlasnie tam mozemy odpoczac mimo to ze to miejsce jest odalone tylko pare kilometrow od Manhattanu.
Tym razem Robert otworzyl swoj sezon serfowy (stand up paddle board – zeby jeszcze za bardzo sie nie moczyc w zimnej wodzie:)) i plywal pierwszy raz w tym roku, a maly cieszyl sie ze nie poobijal sie podczas trenowania biegania:)
Serfowac mozna przy 90 Beach i 67 Beach (zaznaczone na mapie ponizej). Latem mozna znalesc kilka szkolek do serfowania a na czesciowo odbudowanym deptaku po huraganie Sandy znajdzie sie kilka atrakcji kulinarnych:)
Uwaga!Latem bez deski surfingowej mozna wchodzic do wody wszedzie poza tymi dwoma sektorami, co akurat nam pasuje poniewaz jest mniej tloczno:)