Z joga po raz pierwszy zetknelam sie wlasnie w Stanch w 2001 roku, ale nie “zachwycila” mnie od samego poczatku.  Dopiero w 2002/2003 konczac studia w Krakowie znalazlam szkole jogi Kondrada Kocota i w sumie od tej pory z joga na dluzej sie nie rozstaje. Wlasnie w Krakowie poznalam metoda Iyengara i choc probowalam innch stylow jogi, ten wydaje mi sie idealny.  Metode Iyengara wyroznia niespotykana precyzja nauczania postaw (asan), oraz maksymalne skupienie uwagi na ciele i sposobie jego ustawienia.  Nauczyciele, w porownaniu z innymi stylami jogi, sa bardzo wyksztalceni pow wzglendem precyzji asan, ale rowniez pod wzgledem anatomii i fizjologii człowieka. Dodatkowo kazdy nauczyciel doksztalca sie w czestych podroznach do glownego osrodka w Punie, Indiach (gdzie jeszcze 94-letni B.K.S. Iyengar wraz z synem i corka nauczaja).

Mieszkajac w Nowym Jorku, szybko znalazlam Organizacje Jogi Iyengara i od 2004 roku staram sie uczeszczac na zajecia minimum raz w tygodniu.  Bardzo chcialabym czesciej, ale z innymi obowiazkami, nie jest to latwe.

Obszerne i bardzo ciekawe informacje na temat jogi metoda Iyengara w Polsce mozna znalesc na stronie Polskiego Stowarzyszenia Jogi Iyengara.  Jesli ktokolwiek w Polsce jest zainteresowny tym rodzajem jogi, to jest najlepsze zrodlo informacji.

Przy okazji polecam studio w Warszawie Henryka Liskiewicza i Tamar Kelly (ktora zreszta uczyla sie u nauczycieli do ktorych uczeszczam na codzien na zajecia).

A tu kilka zdjec, ktore Robert mi zrobil na plazy chyba w 2010:

A to video jest po prostu piekne (chociaz to reklama):

• iyengar
• joga
• Weekend w Nowym Jorku
• yoga