opa!!!
ach ci Grecy! moze w obecnej sytuacji ekonomicznej, temat nie jest zbyt popularny, ale jedno jest pewne: Grecy wiedza jak dobrze zjesc i dobrze sie bawic:)
Podczas naszego pobytu w Stanch, poznalismy bardzo dobrze wielu Grekow, ktorzy sa naprawde fajnym narodem. Jesli ktos chcialby sie dowiedziec jacy sa Grecy, a szczegolnie jacy sa Grecy w Stanch, powinien ogladnac juz stary film “Moje wielkie greckie wesele”. Film trafnie przestawia Grekow dokladnie takimi jacy sa! (no moze troszke w krzywym zwierciadle), ale przy okazji jest kupa smiechu.
“noo, ale nie po to tu przyszlam zeby tu ryczec”,…oboje z Robertem lubimy grecka kuchnie. Szczegolnie lubimy jedna restauracje, ktora specializuje sie w owocach morza. A jezeli ktos szuka dobrej greckiej kuchni w NYC, to tylko na Astorii – greckiej dzielnicy!
I tak, chyba 10 lat temu dzieki naszemu koledze, odktylismy Taverna Kyclades i od tego czasu bardzo czesto tam zagladamy. Szczegolnie lubimy grilowana osmiornice, i grilowane ryby. A na koniec gratisowo podaja maly deser, pyszne ciastko mleczno/budyniowe – galaktobureko.
A na koniec zwiastun “Mojego wielkiego greckiego wesela”: