Sezon truskawkowy juz sie zakonczyl, ale nic straconego bo lato dopiero sie zaczelo. Co roku wybieramy sie na zbieranie truskawek na Long Island, ale tym razem wybralismy sie na polnoc od Nowego Jorku na farme Fishlill. Na farmie oprocz truskawek (Lukas mial niesamowita ucieche zbierania truskawek)w pozniejszych miesiacach mozna przyjechac na inne owoce, jak wisnie, jagody amerykanskie, brzoskwninie i oczywiscie jablka. Oprocz tego jest sklepik z lokalnymi produktami, grill i lody! A wszytko w na wzgorzu z pieknymi widokami. Na pewno wrocimy. http://www.fishkillfarms.com/ Strawberry season has ended, but nothing is…read more

Nareszcie mamy sezon “plazowy”! W ostatni weekend maja do konca sierpniaw Stanch rozpoczyna sie “sezon wakacyjny”, kiedy to otwierane sa plaze, ludzie griluja gdzie tylko mozna, ogolnie atmosfera jest “wakacyjna”… My jednak uciekajac od tlumow plazowiczow, udalismy sie ponownie do Cumsett Park, ktory ma ladna spokoja plaze, ale nie jest popularna wsrod plazowiczow. Parak glownie jest znany z wycieczek rowerowych i pieszych, a na sama plaze trzeba dojsc albo dojechac na rowerze okolo 2 km. My wybralismy druga opcje i dojechalismy na rowerch. Zaopatrzylismy sie tez w piekny klasyczny piknikowy…read more

Na ten dzien czekalismy od miesiecy! W koncu mamy wiosne w Nowym Jorku. Jeszcze jest dosc niesmiala ale wycieczka na plaze musiala byc i niektorzy juz bez koszulki biegaja po plazy:) Jest cudnie!

Pierwszy dzien w Nowym Roku trzeba przywitac, ale co tu robic jak za oknem mrozno, wietrznie, ale slonecznie? Pomogl nam termos pelen cieplej herbaty, cieple skarpetki, czapaki na glowach i skrylismy sie na spacerze w lesie. Perfekcyjna recepta na zmeczenie dziecka przed popoludniowa dluuuga drzemka:) The first day of the New Year needs to be greeted a proper way, but outside is freezing, windy but sunny. We found help in thermos full of hot tea, warm socks and hats and straight to the woods for a long walk. The best…read more

Nasza wizyta w Polsce byla krotka ale intensywana, pierwszy przystanek to Krakow: Plac Dominikanski: Obserwujac tramwaj po raz pierwszy w zyciu.. i koniki od dorozek.. i choineczke na rynku. Obwazanek krakowiski tez musial byc:).. no i paczki z roza: Lukas zwiedzil moj Uniwersytet Jagiellonski.. i ulice Grodzka. Zamek w tle: Wieczorny spacer po Kazimierzu: Kazimierz i urocze uliczki: Restauracja na Kazimierzu: No to wchodzimy.. i probujemy… A rodzinie dziekujemy za umozliwienie wyjscia na randke:) Our visit in Poland was short but very intensive, the first stop was Krakow: Dominikanski Square:…read more