Kilka lat temu, chyba w 2011 roku przejezdzalam rowerem przez przemyslawa czesc Brooklynu, mijajac most Grand Street, zauwazylam malarza.. , zatrzymalam sie, porowamawialam z artysta, przygladalam sie jakis czas jego pracy…pozniej jeszcze raz go widzialam w innej lokalizacji ale juz przejezdzalam samochodem..
W ostatni weekend przez przypadek zagladnelismy do galerii na Williamsburgu..i co widze?! Obrazy artysty ktorego spotkalam kilka lat temu! Ma na imie Scott Williams i cala seria jest naprawde swietna, a moze dlatego ze wiele namalowanych przez niego miejsc jest dla mnie tak znajomych. Poza tym ciekawie bedzie zobaczyc te same obrazy za kilkadziesiat lat i zobaczyc jak okolice miasta sie zmieniaja. Ojjj gdbybym tylko miala na zbyciu $4500 to kupilabym ten obraz ktory malowal (‘New Town’) kiedy go spotkalam!
Dopiero teraz dowiedzialam sie jaka jest historia za cala kolekcja industrialnych krajobrazow obrazow. Otoz artysta podzielil mape Queens i Brooklynu na male czesci, kazdej czesci przydzielil numer, nastepnie losowal monety ktorym byl przypisany numer. Tak wiec los sprawil gdzie byla jego lokalizacja nastepnego obrazu.

Prace mozna mozna ogladac (i kupic) w galerii Sideshow na Williamsburgu, Brooklyn do 20 kwietnia 2014.

Strona artysty tutaj i obraz w tle na pierwszej stronie jest obrazem ktorego bylam swiadkiem powstawania.

To jest praca Chucka Thomasa: